Wycinki z wywiadów LAIBACH
1991-1995 cz. 3
Poniższe pytania zadał magazyn Zitty z Niemiec.
Co z przyszłością metafizyki?
Nie możemy mówić o przyszłości; żyjemy w obecnych czasach, które wciąż przelewają się w przeszłość i ta przeszłość jest naszą przyszłością. Przez to żyjemy w jutrze przyszłości. („Każda minuta przyszłości jest wspomnieniem przeszłości” – Life is Life)
Faszyzm sprowadził „Gesamtkunstwerk” do rzeczywistości największej zawartości. Co jest faszystowskie w tym co wy robicie?
Twoje pytanie jest wieloznaczne i operuje staromodnymi terminami; w tych terminach wszystko jest faszystowskie w tym co robimy.
Wieloznaczność jest nudna, prawda?
Ale nuda zawsze znajdzie sposób by się nią masturbować.
Język i muzyka, przesłanie i dźwięk, prawa i lewa półkula mózgu, artysta i widownia – czy jest jakaś alternatywa na tę podstawową schizofrenię?
Schizofrenia nie może być zrozumiana bez zrozumienia rozpaczy. Schizofreniczne zachowanie jest specjalną strategią, którą osoba (i społeczeństwo) wymyśla by żyć w sytuacji nie dającej się do życia. Jest alternatywa dla podstawowej schizofrenii, o której mówisz, lecz z pozycji politycznej poprawności z łatwością mogłaby być źle zrozumiana.
Polityczna poprawność jest nowo ustanowionym terminem. Oznacza najogólniej: Strzeż się złego kapitalizmu. Jak bardzo jesteście poprawni politycznie?
Kapitalizm jest zawsze „złem” a polityczna poprawność jego instrumentem; została na nowo ustanowiona, po swej ostatniej wygranej, by negocjować z tym faktem. Innymi słowy, polityczna poprawność mówi nam, że istnieje również „dobry kapitalizm”. Politycznie, LAIBACH jest, oczywiście, zawsze niepoprawny.
Przykład ataku na waszą pewność siebie? I czego się z niego nauczyliście?
Atak na naszą pewność siebie był wątpliwością, że nie powinniśmy być całkowicie poświęceni czemuś w czym pokładamy całkowitą pewność (ponieważ ludzie zwykle są fanatycznie oddani politycznym lub religijnym wierzeniom lub jakimkolwiek innym dogmatom czy celom, gdy te cele i dogmaty są wątpliwe). Jednakże szybko nauczyliśmy się, że nasze poświęcenie nie jest wynikiem wątpliwości lecz produktem przyjemności.
Jako chrześcijanin wierzę w apokalipsę i w jej nadejście. Czy brzmi to dla was głupio?
Zawsze w czasach depresji, „kryzysu energii”, załamania na rynku giełdowego i upadku wartości monetarnych, wzroście inflacji, recesji i bezrobocia idea apokalipsy staje się bardzo żywa w chrześcijańskim świecie. Wierzą w nią, lecz myślą, że ma dopiero nadejść. Apokalipsa dla nich jest zawsze krok naprzód. Dlatego też przeżywają swoje życie w strachu przed jutrem i nigdy nie osiągają objawienia. My nie boimy się apokalipsy i nie reprezentuje ona dla nas problemu; ona jest teraz tutaj i żyjemy w niej cały czas.
Wasza idea państwa bez granic?
Europa zbliża się i zbliża do stanu państwa bez podziału państwowego, gdzie państwowe mechanizmy utracą swój wiążący charakter. Rząd państwa jest zerdzewiały od szczytu przez trans-europejskie regulacje z Brukseli i więzy międzynarodowej gospodarki, oraz od spodu przez lokalne i etniczne interesy, podczas gdy żaden z tych elementów nie jest wystarczająco silny by w pełni zastąpić rząd państwa. Z tego wszystkiego musi przez to wyciągnąć, na pierwszy rzut oka paradoksalną, lecz kluczową konkluzję: dziś koncept utopii zrobił zwrot w tył – utopijna energia nie jest już skierowana ku niepaństwowym społecznościom, lecz ku państwu bez narodu, państwie które już nie może być założone na etnicznej społeczności i jej terytorium, przez to, równocześnie, ku państwu bez terytorium, ku czysto sztucznej strukturze zasad i rządu, który będzie odcięty od pępkowiny etnicznej genezy, nietubylczości i wykorzenienia. Tak daleko jak sztuka, nawiązując do definicji, jest subwersywna w relacji do istniejącego establishmentu, każda sztuka, która dziś chce być na poziomie swego przykazania musi być sztuką państwową w służbie wciąż-nie-istniejącego-kraju. Musi porzucić celebrację wysp prywatności, widocznie oddzielić się od machinerii rządu, i musi chętnie stać się małym trybikiem w tej machinerii, służąc nowemu Lewiatanowi, który jesst przyzywany niczym dżinn z butelki. Dlatego NSK zakłada własne państwo. NSK Państwo w czasie jest więc abstrakcyjnym organizmem, suprematycznym ciałem, zainstalowanym w prawdziwej społecznej i politycznej przestrzeni, jako rzeźba zawierająca beton ciepła ciała, ducha i pracy jego członków. NSK utrzymuje status państwa nie przez terytorium, lecz przez umysł, którego granice są w stanie elastycznym, w nawiązaniu do ruchu i zmian jego symbolicznego i fizycznego kolektywnego ciała.
Co to znaczy dla byłych Niemiec w relacji do Włoch lub Francji?
To znaczy, że jeśli wszyscy Niemcy staną się obywatelami państwa NSK, powinniśmy mieć poważne problemy chwilowo ogłaszając włoskie czy francuskie terytorium naszym własnym.
Kultura i sztuka – dwie strony tej samej iluzji: że ludzie są skazani na progres?
Wszystko co ludzkie musi się cofnąć (retrogarda), jeśli nie pójść naprzód. To co MY nazywamy progresem to wymiana jednej iluzji na drugą, lecz WASZ „progres” jest tylko stopniowym odkryciem, że wasze pytania nie mają sensu.
Z wywiadu dla ambasady NSK w Wenecji/Film Mariny Grzinic – Słowenia: Dokąd zmierza LAIBACH na koniec milenium?
Na koniec milenium LAIBACH zmierza tam, gdzie nie ma much.
Poniższe dwa pytania pochodzą z Nedeljni vjesnik – Chorwacja.
Więc macie swoje własne Państwo NSK. Równocześnie LAIBACH deklaruje się jako organizm, kolektyw, którego członkowie nie mają własnej indywidualności. Czy Państwo NSK również jest państwem nie-indywidualności?
Ta ciężka przyjemność jest wymagana przez LAIBACH tylko od ich członków, nie od obywateli Państwa NSK. Obywatele podlegają definicji, która mówi „wielość jednego miliona podzielona przez jeden milion równa się jednostce”.
W dokumencie „LAIBACH i NSK: Narodziny Nowego Państwa” nigdzie nie jest wspomniane słowo demokracja. Czy Państwo NSK jest całkowicie niedemokratyczne? Czy posiadacze paszportów NSK mogą w jakikolwiek sposób wpływać na wolę państwa?
Demokracja jest systemem ćwiczącym subordynację mniejszości do większości, w komunizmie odwrotność jest prawdziwa, kiedy w Państwie NSK jest wszechobejmującym stopem, w którym subordynacja jest uniwersalnym imperatywem wspólnego szczęścia.
Heroina – Chorwacja: NSK i LAIBACH są produktami europejskiej kultury i, przez to, jej reprezentantami. Jak postrzegacie nieprzyjazne spojrzenia i oskarżycielskie słowa wymieniane między amerykańskimi a europejskimi kulturowymi mędrcami i, ogólnie, relacje między tymi dwiema kulturami. Do kogo adresujecie swoje komentarze i poglądy na ten problem?
Jesteśmy takim produktem europejskiej kultury, jakim europejska kultura jest produktem afrykańskiej i azjatyckiej kultury. Nie jesteśmy europocentrykami, i konflikt między Ameryką a Europą nie oddziałuje na nas w najmniejszym stopniu. Naszym zdaniem, nie ma ważnego problemu i nie musi być on rozważany poważniej, jest już za późno na cokolwiek takiego, nie ma przez to żadnego problemu, a tam gdzie nie ma problemu, nie ma również rozwiązania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz