Laibach

21.07.2009

Jesus Christ SuperstarS



“Niech wszyscy podporządkują się Wyższemu Autorytetowi”
(LAIBACH, Rzymianie)

"Historia, powiedział Marx, powtarza się najpierw jako tragedia, potem jako farsa. Zastępując religię jako światową siłę moralną, Hollywood i kultura przemysłowa doskonaliła apokaliptyczny ton dominujący w dojściu do Milenium. W tej nowej ewangelii, nawiązując do Hollywood, Drugie Przyjście nie będzie Bogiem z ciała i krwi, lecz Bogiem, jako cyborgiem, człowiekiem-maszyną –Deus ex machina w rzeczy samej- Jezus jako Robocop lub Sędzia Dredd ustanawiają każdy dzień Dniem Sądu i czynnie rozdają natychmiastową sprawiedliwość.

Kiedy rozpoczął działalność w 1980 roku, LAIBACH wyruszył w podróż eksponującą prawdziwe działania systemów kontroli, czy to politycznych, czy kulturalnych. Teraz ze swoim ósmym oficjalnym albumem – nie licząc nagrań na żywo i kompilacji – nazwanym „Jesus Christ Superstars”, LAIBACH rozprawia się z rolą religii, jej użyciem i minusami w końcu XX wieku. Muzycznie, LAIBACHa „Jesus...” wypełnia religijne wołanie z cyborgowym miksem maszynowego rytmu i heavy metalu, związanym razem z laibachowymi aranżacjami i chórami. Heavy metal jest artykułem wiary, LAIBACH mówi. Jest to najbliższe rockowi by ustanawiać się jako siła etyczna. Dodatkowo, robił to przez ignorowanie pogardy zwalonej na niego przez ogarnięte obsesją nowinek media, oraz przez pozostanie wiernym samemu sobie poprzez swą 25-cioletnią egzystencję.

Album zawiera osiem utworów i instrumentalną kodę „Deus ex machina”, wśród nich LAIBACH przejmuje jeszcze nie wydany utwór Juno Reactor „God is God”, musicalowy hit Lloyda Webbera „Jesus Christ Superstar” i Artysty Niegdyś Znanego Jako Prince (Książę) utwór „The Cross”. Pozostałe utwory to własne kompozycje LAIBACH: “Kingdom of God”, „Abuse and Confession”, „Declaration of Freedom”, “Message from the Black Star” i “To the New Light”.

Ponieważ oryginalne covery LAIBACH służą jako koordynanty albumowi, zrozumienie ich źródeł może jedynie zwiększyć twoją przyjemność i ich zrozumienie. „Jesus Christ Superstar” jest wzięty z rockowego musicalu, który przywołuje stwierdzenie Johna Lennona, że the Beatles są popularniejsi niż Jezus. Rzuca to osobę typu schludnego Jima Morrisona jako Chrystusa i odgrywa jego historię przeciw pokojowi, będącego zmartwieniem okresu wojny w Wietnamie. Znaczy to, że społeczny wstrząs przeważył muzyczną jakość, i mógłby być przypisany do swego spotkania z religijnymi potrzebami widowni, nieusatysfakcjonowanej konwencjonalnymi religiami. LAIBACH używa tego dzisiaj jako pojazdu aby eksplorować sposób w jaki rock wchłonął hollywoodzką ideę chrześcijańskich wartości. ANZJP „The Cross” oznacza rockową fuzję religijnej seksualności, metalowych gitar i ewangelicznych korzeni.

Oryginały LAIBACH analizują poszukiwanie duchowej pociechy w świecie, który albo nazywa Boga martwym albo nalega na użycie religii by cynicznie szukać przebaczenia za swe grzechy bez bycia przygotowanym na ich porzucenie.

Z “Jesus Christ Superstars”, LAIBACH kontynuuje boże dzieło, rozpoczęte wcześniej albumami takimi jak „Opus Dei”."

“Tylko Bóg może przyćmić LAIBACH. Ludzie i rzeczy – nigdy.”



Noty produkcyjne:

"Egzaminowanie przez LAIBACH systemów kontroli i wierzeń w końcu sprowadziły go do religii, kiedy stało się jasne dla niego, że post-maxistowskiemu światu brakuje moralnych i etycznych ograniczeń w swym nieokiełznanym konsumeryzmie. Im bardziej staje się jasne, że ludzkie prawa nie są wystarczająco silne aby okiełznać jego najgorsze impulsy, potężniejsze staje się pragnienie Wyższego Autorytetu.

Rozlewy krwi w bitwach, które doprowadziły do upadku dawną komunistyczną republikę Jugosławii w niezliczone nacjonalistyczne frakcje walczące między sobą w imię ich indywidualnych Bogów, odkryło, że jest trudnym, by cieszyć się wraz z resztą świata upadkiem muru berlińskiego, który okazał się symbolem końca komunizmu w Europie. Niechęć Zachodu do ryzykowania własnym bezpieczeństwem lub grupą kapitałową poprzez mieszanie się w ludzkie ziemie w post-komunistycznej Bośni i Hercegowinie, czy w Ruandzie lub w Burundi czy w niezliczonych innych strefach wojennych, odkrywa brak moralnej odwagi zwycięzców. Bez opozycyjnego systemu wierzeń, który zmuszałby do działania w moralnych ryzach, zachodni kapitalizm porzucił wszelkie pozory humanizmu w swym cynicznym pościgu za przyjemnością i zyskiem. W międzyczasie, rozmieszcza Hollywood i popkulturowy przemysł aby tworzyły nowych bogów by wypełnić duchową pustkę pozostawioną przez nieobecność Boga, równocześnie zbliżając się i promując strachy świata gwałtownie używając rozwiązań jego konfliktów. Wszystkie te uczucia są połączone, skondensowane i przyspieszane przez poczucie kończącego się czasu, będocegu odliczaniem do Milenium.

Dziwnie, rozważając fakt, iż są to, jak można by się spodziewać, bardziej oświecone i logiczne czasy, ten milenijny okres jest charakteryzowany przez gorączkowe poszukiwanie duchowej pociechy, która jest albo zaspokojona powrotem do fundamentalnego chrześcijaństwa bądź wierzeniami islamu, albo znajduje odpływ w dziwacznych apokaliptycznych potokach ukrzyżowanego gitarzysty rockowego Davida Koresha i jemu podobnych, którzy szukają jakby to przyspieszyć Drugie Przyjście przez natychmiastowe wyjście razem ze światem i sprowadzenie Dnia Sądu.

Oczywiście, LAIBACHa “Jesus Christ Superstars” nie przewiduje udzielenia żadnych odpowiedzi. Lecz w stawianiu pytań, eksponuje grozę świata bez moralnego autorytetu, czy to autorytetu totalitarnego systememu wierzeń wcześniej egzaminowanego przez muzykę LAIBACH, strachu przed Bogiem czy strachu przed Śmiercią."

Kiedyś zapytani czy wierzy w Boga, LAIBACH odpowiedział, „Tak, wierzymy w Boga, lecz w przeciwieństwie do Amerykanów nie ufamy mu.”

Utwory:
1. God is God
2. Jesus Christ Superstar
3. Kingdom of God
4. Abuse and Confession
5. Declaration of Freedom
6. Message from The Black Star
7. The Cross
8. To The New Light
9. Deus Ex Machina

Wszystkie informacje i zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony LAIBACH.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LAIBACH on demand






View all Warsaw events at Eventful